Spotkanie Korona Kielce – Raków Częstochowa w 33. kolejce PKO Ekstraklasy przyciągnęło uwagę kibiców z całego kraju. Obydwie drużyny miały ogromne powody, by walczyć o pełną pulę. Korona Kielce, spokojna o ligowy byt, liczyła na pozytywne zakończenie sezonu. Raków Częstochowa bił się do końca o mistrzostwo Polski.
Od pierwszych minut pojedynek na Suzuki Arenie rozgrywany był w szybkim tempie. Wczesne prowadzenie Korony po indywidualnej akcji Długosza sprawiło, że Raków musiał szybko szukać odpowiedzi. Każda sekunda miała znaczenie dla gości z Częstochowy. Znaleźli się bowiem pod presją po stracie pozycji lidera Ekstraklasy po ostatnim remisie z Jagiellonią. Emocje dosięgnęły zenitu, zwłaszcza że dla Korony był to symboliczny mecz pożegnalny dla kapitana Piotra Malarczyka.
Po więcej szczegółów minuta po minucie warto zajrzeć do obszernej relacji na żywo opracowanej przez Onet: Korona Kielce - Raków Częstochowa: relacja na żywo. Walka o mistrzostwo Polski.
Mecze Korony z Rakowem zawsze wzbudzają szczególne emocje, choć geograficznie nie są to typowe derby. Rywalizacja między tymi drużynami rozgrywa się od lat 80., początkowo w niższych ligach. Od czasu debiutu w Ekstraklasie w sezonie 2019/2020 oba zespoły stoczyły już kilkanaście zaciętych batalii. Jak pokazują statystyki, Raków częściej wygrywał, lecz ostatnie remisowe starcia dowodzą wyrównanego poziomu drużyn.
Dla Rakowa Częstochowa strata punktów w Kielcach mogła zakończyć marzenia o mistrzostwie Polski. Oczekiwania były ogromne, a każdy błąd mógł kosztować tytuł. Korona Kielce z kolei mogła świętować bez presji utrzymania, lecz z szansą na awans do czołowej szóstki. Emocje podporządkowały sobie całe spotkanie, co podkreślają także eksperci i komentatorzy na łamach Interii: Korona Kielce - Raków Częstochowa w 33. kolejce PKO Ekstraklasy – relacja na Sport Interia.
Po meczu Korona Kielce – Raków Częstochowa układ sił w Ekstraklasie pozostaje otwarty. Dla Rakowa każda zdobycz punktowa jest na wagę złota, zważywszy na ścisłą czołówkę i depczącą po piętach drużynę Lecha Poznań. Z kolei kibice Korony mogli liczyć na pozytywne emocje i dobrą końcówkę sezonu bez widma spadku.
Jeżeli chcesz być na bieżąco z walką o fotel lidera Ekstraklasy, zajrzyj również na relację live Rakowa Częstochowa na Sport.pl.
Starcie Korona Kielce – Raków Częstochowa to potwierdzenie, że walka w Ekstraklasie jest nieprzewidywalna do samego końca. Taka rywalizacja buduje prestiż i wartość polskiej ligi. Niezależnie od końcowego rezultatu, kibice obu drużyn mają powody do dumy. Czekasz na kolejne takie spotkania? Śledź newsy z polskich boisk, aby nie przegapić kolejnych emocjonujących rywalizacji!