W ostatnich kolejkach sezonu PKO Ekstraklasy kibice futbolu otrzymali prawdziwy piłkarski spektakl. Spotkanie pogoń szczecin – lechia obfitowało w niesamowite zwroty akcji i aż sześć goli. Dla obu zespołów ten mecz miał wyjątkowe znaczenie – jedni walczyli o europejskie puchary, drudzy o godne zakończenie rozgrywek.
Od pierwszych minut Lechia Gdańsk pokazała, że nie zamierza łatwo oddać punktów. Już w 6. minucie Kacper Sezonienko zdobył pierwszą bramkę dla gości, wykorzystując dokładne dośrodkowanie Rifeta Kapicia. To sprawiło, że gospodarze musieli gonić rezultat.
Lechia zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, a jej ofensywa sprawiła wiele problemów defensywie Pogoni. Sytuacja mogła się jeszcze bardziej skomplikować dla Portowców, jednak ich rywale nie wykorzystali wszystkich świetnych okazji.
Więcej o emocjonującym początku meczu przeczytasz w artykule Sześć goli i wpadka Pogoni! Niespodziewany bohater z golem w 89. minucie - Przegląd Sportowy Onet.
W 32. minucie ogromnego pecha miał zawodnik Lechii – Elias Olsson, który zdobył gola samobójczego po próbie przecięcia dośrodkowania Adriana Przyborka. To pozwoliło Pogoni złapać oddech i nabrać pewności siebie. Chwilę później Lechia znów objęła prowadzenie po pięknym trafieniu Iwana Żelizki (40. minuta). Pierwsza połowa zakończyła się jednak remisem – tuż przed przerwą Fredrik Ulvestad wykorzystał podanie Przyborka i ustalił wynik na 2:2.
Mecz układał się według zasady "cios za cios". Obie drużyny grały ofensywnie i nie szczędziły sił w ataku. Więcej szczegółów oraz pełny przebieg spotkania znajdziesz w analizie na portalu SportoweFakty: Ekstraklasa: szalony mecz. Sześć goli, ostatni w 90. minucie.
Druga część meczu przyniosła kolejne emocje. W 72. minucie Efthymis Koulouris dał Pogoni prowadzenie, wykorzystując świetną wrzutkę Kamila Grosickiego. Portowcy byli już bardzo blisko zwycięstwa, jednak w doliczonym czasie gry Michał Głogowski (Lechia) przebojowo przedarł się przez obronę Pogoni i ustalił wynik na 3:3 scenariuszem godnym derbów Pomorza.
Wyjątkowa dramaturgia tego meczu uczyniła go jednym z najciekawszych spotkań sezonu. Zainteresowani szczegółami ostatnich minut mogą sięgnąć do relacji Sport.pl: Sześć goli w meczu Pogoni! Dramat w samej końcówce.
Ostateczny remis w pojedynku pogoń szczecin – lechia utrzymał Portowców w grze o podium i szansę na awans do Ligi Konferencji Europy. Dla Lechii Gdańsk zdobyty punkt potwierdził solidną postawę w końcówce sezonu i zapewnił utrzymanie w lidze. Ten wynik miał kluczowe znaczenie dla układu tabeli oraz nadchodzącej walki o miejsca premiowane grą w Europie.
Spotkanie pogoń szczecin – lechia było kwintesencją piłkarskich emocji: mnóstwo bramek, zwroty akcji i dramatyczna końcówka meczu. Fani obu drużyn długo będą je wspominać. Przed Pogonią kluczowy mecz w Białymstoku, który zadecyduje o dalszym losie drużyny w rozgrywkach europejskich.
Chcesz zgłębić szczegóły, poznać pomeczowe wypowiedzi i analizy ekspertów? Odwiedź Przegląd Sportowy Onet oraz WP SportoweFakty po jeszcze więcej informacji i analiz.